Apel do Generalnego Dyrektora Lasów Państwowych
Razem z ponad 70 organizacjami apelujemy do Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, by nie pozbawiać nadleśniczych możliwości wprowadzania ograniczeń i modyfikacji gospodarki leśnej w odpowiedzi na lokalne potrzeby. To efekt pisma Witolda Kossa do regionalnych dyrekcji, w którym dyrektor polecił wstrzymanie się ze wszelkimi działaniami ograniczającymi lub modyfikującymi gospodarkę leśną do czasu opracowania wytycznych i zatwierdzenia ustaleń przez Ministra Klimatu i Środowiska oraz Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych.
Warszawa, 3.03.2024 r.
Pan Witold Koss
Dyrektor Generalny PGL Lasy Państwowe
Wniosek o odblokowanie lokalnego dialogu Lasów Państwowych z lokalnymi społecznościami
Zwracamy się do Pana z wnioskiem o pilne umożliwienie nadleśniczym wprowadzania ograniczeń i modyfikacji gospodarki leśnej w odpowiedzi na lokalne potrzeby. Ze zdziwieniem przyjęliśmy Pana pismo do regionalnych dyrekcji, w którym polecił Pan, między innymi „w innych obszarach niż wskazane w poleceniu MKiŚ z dnia 8.01.br – wstrzymanie się ze wszelkimi działaniami ograniczającymi lub modyfikującymi gospodarkę leśną do czasu opracowania wytycznych i zatwierdzenia ustaleń przez Ministra Klimatu i Środowiska oraz Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych”.
Zakaz lokalnych ograniczeń i modyfikacji, a tym efektywnie jest Pana pismo do RDLP, niepotrzebnie intensyfikuje napięcia i konflikty oraz dusi lokalny dialog o polityce leśnej w momencie, gdy skutecznego lokalnego dialogu najbardziej potrzebujemy. Z DGLP dochodzą nas głosy, że polecenie zostało “źle sformułowane” i nie chodzi w nim o blokowanie lokalnych negocjacji. Dlatego apelujemy do Pana o wysłanie do wszystkich RDLP wyjaśnienia, które umożliwi już teraz lokalne wyłączenia bądź ograniczenia pozyskania drewna. Nie widzimy przeszkód, by były to wyłączenia/ograniczenia wprowadzone tymczasowo, w oczekiwaniu na wypracowanie rozwiązań systemowych.
Jeżeli chodzi o politykę leśną jesteśmy w sytuacji bez precedensu. Trwają przygotowania do ogólnopolskiego leśnego okrągłego stołu. Zapisy umowy koalicyjnej przewidują rewizję obecnego kształtu gospodarki leśnej, nie tylko poprzez wyłączenie 20% najcenniejszych lasów z wycinek, ale również poprzez wpływ na poziom popytu na drewno, jak i społeczną kontrolę nad lasami. W całej Polsce od paru już lat coraz liczniejsze lokalne społeczności walczą o zachowanie swoich lasów. Ostatnio dołączyły do nich samorządy, które też chcą chronić przyrodnicze i rekreacyjne zasoby swoich gmin związane z dojrzałymi lasami, zasoby wodne, czy też inne usługi ekosystemowe świadczone przez lokalne lasy. Wiemy o przynajmniej kilkudziesięciu miejscach w Polsce gdzie obecnie wysuwane są takie postulaty i prowadzone są rozmowy z nadleśnictwem. Z badań opinii społecznej wynika, że 85% Polek i Polaków opowiada się zaś za wyłączeniem z wycinek lasów najcenniejszych społecznie i przyrodniczo.
W tej sytuacji oddolny dialog na temat lasów jest na wagę złota. To właśnie w lokalnych negocjacjach, pośród grup i osób które najlepiej znają lokalne lasy, mogą wypracować się modele i sposoby wyłączeń i ograniczeń, które warto będzie w ogólnopolskim procesie rozszerzyć na inne lokalizacje. Tymczasem Pana polecenie blokuje lokalny dialog i zamraża go na czas bliżej nieokreślony. O czym bowiem mają się toczyć rozmowy, gdy nadleśniczowie i nadleśnicze mają związane ręce i nie mogą podejmować żadnych konkretnych decyzji? Gdy rozpoczną się wycinki drzew w lasach, o które upominają się lokalne społeczności, frustracja społeczna związana z działaniem Lasów Państwowych tylko wzrośnie.
Dodatkowo, mieliśmy wrażenie, że nowe kierownictwo Lasów Państwowych deklaruje odejście od systemu „sztabowo-liniowego”, który był znakiem rozpoznawczym poprzedniego kierownictwa. Zgadzamy się, że nadleśniczym należy przywrócić sprawczość i decyzyjność. Także w dialogu z lokalnymi społecznościami. Pańskie polecenie, centralizujące i mrożące lokalną inicjatywę, idzie wbrew tej tendencji.
Od dawna czekamy na nowe otwarcie w sprawie polityki leśnej i mamy duże nadzieje związane z nowym kierownictwem Lasów Państwowych i zapoczątkowanym już procesem zmian w polityce leśnej. Apelujemy, by nie zawiódł Pan społecznych nadziei na samym początku procesu zmian i dał nadleśniczym wyraźny sygnał, że lokalne wyłączenia/ograniczenia na podstawie ich decyzji są możliwe.