Głogi znikają z ulicy Fryderyka Chopina
Ulica Fryderyka Chopina w Bydgoszczy znana jest z przepięknych willi. Eleganckim domom towarzyszą nasadzone po obu stronach ulicy głogi dwuszyjkowe. Niestety w ostatnim czasie tym rosnącym na odcinku pomiędzy Karłowicza a Moniuszki wiedzie się coraz gorzej.
Głogi w tej części ulicy rosną od wielu lat. Część z nich to dojrzałe drzewa, pomiędzy którymi znajdziemy nowsze nasadzenia. Rajmund Kuczma w książce “Zieleń w dawnej Bydgoszczy” odnotowuje obecność głogów przy ul. Chopina już w 1938 roku. Pięknie wyglądają wiosną, gdy kwitną na różowo.
W ostatnich dniach w otoczeniu niektórych drzew trwają prace budowlane. Mieszkańcy donoszą, że w związku z budową wjazdu do nowego budynku zniszczono korzenie jednego z drzew. Inne drzewo zupełnie usunięto. Drzewa nie są w żaden sposób zabezpieczone, w ich pobliżu manewrują koparki. Gromadzona jest także ziemia i gruz. Sprzyja to zagęszczeniu gruntu, co odbije się na kondycji drzew w przyszłości.
Niestety tego typu praktyki są normą w Bydgoszczy, dlatego od 2020 roku domagamy się wprowadzenia w Bydgoszczy standardów opieki nad drzewami w trakcie inwestycji. Na razie nie wiemy czy miasto wyraziło zgodę na usunięcie drzewa. Podczas realizacji innych inwestycji na terenie miasta, tak się nie raz zdarzało. Np. podczas budowy Perłowej Doliny, na ul. Kossaka usunięto dojrzałą lipę oraz nowo nasadzone drzewo, by ułatwić budowę wjazdu na parking. Następnie za usunięte drzewa inwestor nasadził nowe.
Sprzeciwiamy się takim praktykom, ponieważ potrzeba lat, nim nowe nasadzenia będą w stanie pełnić funkcje dojrzałych drzew. Nie każde z nasadzeń ma szansę się przyjąć, dlatego warto dbać o drzewa, które już rosną w danym miejscu i zdążyły się zadomowić. Nawet jeżeli są to nasadzenia sprzed kilku lat.
W związku z tym skierowaliśmy pismo do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej. Będziemy też pytać Urząd Marszałkowski czy ze strony miasta lub ZDMiKP nie wpłynęły wnioski o wycinkę drzew przy tej ulicy.
